Historia schronisk pienińskich
„Trzy Korony” i „Orlica” – historia schronisk pienińskich
Pięknie położone u stóp najsłynniejszego szczytu Pienin schronisko „Trzy Korony” w Sromowcach Niżnych oraz niepozorne schronisko „Orlica” przy Drodze Pienińskiej w Szczawnicy to miejsca oblegane przez turystów. Nie każdy z odwiedzających je gości zdaje sobie jednak sprawę, jak bogatą historią mogą się pochwalić oba obiekty.
Początki schroniska pod Trzema Koronami sięgają roku 1928, kiedy to ówczesna Komisja Turystyki Województwa Śląskiego uruchomiła w Sromowcach Wyżnich pierwszy dom wycieczkowy. Oferował on 40 miejsc noclegowych, co nie do końca zaspokajało wygórowane oczekiwania Komisji. Podjęto więc decyzję o budowie zupełnie nowego obiektu i w tym celu zakupiono działkę w Sromowcach Niżnych. W latach 1929 – 1930 stanął na niej budynek zaprojektowany przez inż. Jana Biasiona. Pierwotnie schronisko miało się znajdować tuż pod Trzema Koronami, ale na wniosek Państwowej Rady Ochrony Przyrody jego lokalizację przeniesiono bliżej Dunajca, na łąkę nad Szopczańaskim Potokiem. Obiekt oryginalnie nosił nazwę „Schroniska Śląskiego” lub „Domu Śląskiego”. Burzliwe lata zaczęły się dla niego z chwilą wybuchu II Wojny Światowej. Podczas okupacji Niemcy zamienili schronisko na strażnicę graniczną Grenzschutzu i podobną rolę pełniło ono także w latach powojennych – najpierw było strażnicą Wojsk Ochrony Pogranicza, a następnie stało się pensjonatem dla żołnierzy i pracowników tej formacji. W roku 1962 obiekt przejęło PTTK, a trzy lata później jego właścicielem stała się krakowska Huta im. Lenina. Po remoncie schronisko stało się ośrodkiem wypoczynkowym dla pracowników kombinatu, ale część miejsc udostępniana była także turystom indywidualnym. W 1973 roku schronisko wróciło w posiadanie PTTK. Dziś oferuje ono m.in. 50 miejsc noclegowych i restaurację z daniami regionalnymi.
Schronisko „Orlica” zbudowane zostało natomiast w roku 1932 i pierwotnie było ono prywatnym pensjonatem, należącym do szczawnickiego aptekarza Albina Dąbrowskiego i jego żony – Eugenii. Było to miejsce bardzo popularne, lecz odwiedzający je goście nie nacieszyli się nim długo. Po wybuchu wojny Niemcy wypędzili gospodarzy i zajęli obiekt. Szczęśliwie budynek przetrwał jednak okupację, a pod jej koniec mieścił się tu nawet konspiracyjny szpital partyzancki. W 1951 roku dawny pensjonat wydzierżawiło PTTK, które od tej pory usilnie starało się przystosować go do roli typowego schroniska turystycznego. Szło to jednak opornie, w związku z czym dość często zmieniali się gospodarze obiektu. W roku 1956 „Orlicy” nadano imię jednego z pierwszych przewodników pienińskich, Józefa Madei. W 1970 PTTK ostatecznie wykupiło obiekt, co zapoczątkowało serię niekończących się remontów – pierwszy trwał do roku 1977, kolejne miały miejsce m.in. w latach 80-tych i w roku 2001. W tym czasie „Orlica” wzbogaciła się m.in. o oczyszczalnię ścieków i kompleks domków letniskowych, rozbudowano też kuchnię i sanitariaty. Standard schroniska w Szczawnicy wciąż pozostaje jednak typowo „turystyczny”. Obiekt może się dziś pochwalić 50 miejscami noclegowymi, głównie w salach wieloosobowych.