Ze Szczawnicy na Przehybę
Ze Szczawnicy na Przehybę
Wizyta w Szczawnicy to dobra okazja, aby zdobyć jeden z najbardziej znanych szczytów Beskidu Sądeckiego – Przehybę. Prowadzą na nią z samego centrum uzdrowiska dwa szlaki: niebieski i zielony. Pierwszy z nich jest dosyć łagodny, ale prowadzi głównie lasem. Drugi obfituje w strome podejścia, lecz można z niego podziwiać wspaniałą panoramę Pienin. Na szczęście obie trasy tworzą pętlę, więc trasę wycieczki wyznaczyć możemy wedle uznania i wejść na szczyt jedną drogą, a wrócić drugą. Podejście szlakiem niebieskim zajmuje ok. 3.10 godz. (w dół 2.10 godz.), natomiast ścieżką zieloną 3.30 godz. (w dół 2.30 godz.). Niebieski szlak prowadzi obok niewielkiego (ok. 5 m wysokości) wodospadu Zaskalnik na Sopotnickim Potoku, a następnie przez szczyt Sewerynówki. Trasa zielona przebiega z kolei w rejonie wierzchołków Gabanki, Kuniego Wierchu i Łysin. Obie drogi łączą się w pobliżu szczytu Czeremchy i dalej prowadzą już wspólnie pod samą Przehybę.
Schronisko i wieża
Przehyba położona jest w centralnej części Pasma Radziejowej, między Skałką i Wielką Przehybą, a jej najwyższy wierzchołek (zwany czasem Garbem) liczy sobie 1175 m n.p.m. Na Przehybie znajduje się popularne schronisko turystyczne, a także bardzo charakterystyczny i widoczny z daleka maszt telewizyjny o wysokości 87 m. Podczas wojny działały w tej okolicy silne oddziały partyzanckie, o których przypomina umieszczona na budynku schroniska tablica. Podobna pamiątkę poświęcono też Janowi Pawłowi II, który – jeszcze jako Karol Wojtyła – kilka razy odwiedzał schronisko na Przehybie.
Dawniej na Przehybie znajdowała się rozległa hala, lecz dziś szczyt zarośnięty jest w większości lasem przez co widoki są mocno ograniczone. Jednym z niewielu dobrych punktów obserwacyjnych jest m.in. taras przed schroniskiem, z którego zobaczyć można panoramę Pienin i Tatr. Wspomniana hala nazywana była kiedyś Perehybą i określenie to odnosiło się także do samego szczytu. Dziś Przehyba nazywana bywa też Prehybą lub Przechybą.
Skałka i jaskinie
Oprócz tras wiodących ze Szczawnicy, pod Przehybą krzyżują się także inne szlaki turystyczne, prowadzące m.in. w stronę Krościenka nad Dunajcem, Rytra, Jazowska, Gabonia i Moszczenicy Wyżnej. Warto wykorzystać ten fakt i będąc na miejscu zrobić także kilka krótkich wypadów po okolicy. Najciekawszymi miejscami są sąsiednia Skałka (przy czerwonym szlaku do Krościenka) oraz położony nieco niżej (przy zielonym szlaku do Jazowska) tzw. Kamień św. Kingi. Ten ostatni to wychodnia skalna przypominająca krzesło, na którym - jak chce legenda – rzeczona święta miała odpoczywać podczas swoich wędrówek ze Starego Sącza do Zamku Pienińskiego. Podobno w okolicy Skałki wypasał też dawniej owce pewien czarownik, nazywany Grusiem. Lokalne podania mówią, że posiadł on ponoć moc wskrzeszania zmarłych.
Inne atrakcje zlokalizowane są rejonie niebieskich szlaków (pieszego i narciarskiego) prowadzących od strony Rytra. Można tam natrafić na dwa kompleksy jaskiń: „Nad Borsudzym” i „Wietrzne Dziury”. Najdłuższa z tutejszych grot - Jaskinia Roztoczańska - ma korytarze liczące ok. 130 m. Podczas wojny okoliczni partyzanci wykorzystywali okoliczne jaskinie w celu składowania i ukrywania broni.
Jak widać, zdobycie Przehyby nie musi być więc końcem wycieczki ze Szczawnicy. Po krótkim odpoczynku w schronisku można kontynuować wyprawę w wielu różnych kierunkach i poznać nie tylko Pasmo Radziejowej, ale też bardziej odległe zakątki Beskidu Sądeckiego.